Od 1 kwietnia czeka nas kolejna podwyżka gazu

Od 1 kwietnia droższy gaz dla odbiorców indywidualnych. sxch.hu

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził nowe, wyższe taryfy dla PGNiG. Rachunki konsumentów wzrosną o średnio 7-10 proc. Odbiorcy przemysłowi zapłacą jeszcze więcej. Postępowanie URE trwało ponad 4 miesiące. Sprzeciw regulatora budziła przede wszystkim wysokość wnioskowanej podwyżki. 

  • Skutki podwyżki dla największej grupy odbiorców, czyli ponad 6 mln gospodarstw domowych, będą zróżnicowane w zależności od tego, ile dany odbiorca zużywa gazu – mówi Marek Woszczyk, prezes Urzędu Regulacji Energetyki.

Średnio rachunki wzrosną od 7 do 10 proc. Relatywnie najsłabiej podwyżkę odczują konsumenci, którzy używają gazu do gotowania.

  • Dla tzw. kuchenkowiczów przyrost względny wyniesie ok. 7 proc. W kategoriach bezwzględnych portfel odbiorców zostanie uszczuplony o niecałe 2 zł miesięcznie. W przypadku odbiorców, którzy dodatkowo podgrzewają wodę do celów sanitarnych przy użyciu gazu, ten skutek jest na poziomie 8-10 zł miesięcznie, czyli ok. 9 proc. Jeśli chodzi o osoby, które ogrzewają gazem swoje gospodarstwa domowe, podwyżka jest na poziomie 10,6 proc. Ich rachunki wzrosną ok. 35-40 zł – wyjaśnia Marek Woszczyk.

Jak podkreśla prezes URE, nowe taryfy będą bardziej odczuwalne przez odbiorców przemysłowych.

  • Przemysł zapłaci więcej. Odbiorców przemysłowych mamy ok. 200 tys. Tu kalkulacje są indywidualne. Im więcej dany odbiorca zużywa gazu, tym większe będą dla niego konsekwencje podwyżki – Marek Woszczyk.

W uzasadnieniu decyzji URE podaje, że głównym powodem wzrostu cen surowca jest ubiegłoroczne osłabienie złotego wobec euro i dolara, co skutkuje wyższymi kosztami zakupu gazu z zagranicy.

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo wniosek o zmianę stawek złożyło pod koniec października. Spółka chciała, by nowe taryfy weszły w życie 1 stycznia 2012. W trakcie postępowania URE dziewięciokrotnie wzywało PGNiG do złożenia korekty wysokości wnioskowanej podwyżki.

  • Przedsiębiorstwo działa w warunkach regulowanych, a moim prawnym obowiązkiem jest sprawdzić, czy cena, którą proponuje do zatwierdzenia została skalkulowana na podstawie kosztów uzasadnionych, czyli kosztów niezbędnych i tylko takich – podkreśla prezes URE.

Przedłużające się postępowanie z pewnością odbije się na wynikach finansowych PGNiG w pierwszych miesiącach roku. Spółka wielokrotnie podkreślała, że wstrzymanie decyzji oznacza kilkumilionowe straty dla spółki każdego dnia.

Ten proces wymaga czasu. Przedsiębiorca oczywiście ma prawo do pokrycia kosztów swojej działalności, ale musi się też liczyć z ryzykiem prowadzenia tej działalności gospodarczej. Nie może oczekiwać, że to ryzyko jest w całości przenoszone na odbiorcę – argumentuje Marek Woszczyk.

Podwyżki mogą wejść w życie najszybciej 30 marca. Decyzję w tej sprawie podejmie PGNiG. Nowe stawki będą obowiązywać do 31 grudnia 2012 roku.