Legalizacja samowoli budowlanej

Legalizacja samowoli budowlanej

Większość prac budowlanych wymaga zdobycia pozwolenia na budowę lub przynajmniej zgłoszenia zamiaru ich wykonania. Wyjątków od tej reguły jest niewiele. Co jednak zrobić gdy zbudowaliśmy obiekt nie dopełniając wszystkich niezbędnych formalności? Spróbujmy go zalegalizować – radzi Krzysztof Jóźwiak z portalu RynekPierwotny.com

Niekoniecznie zresztą to my musieliśmy popełnić błędy podczas prowadzenia inwestycji. Wystarczy, że kupiliśmy dom od kogoś, kto postawił go bez pozwolenie na budowę. To na nas spoczywa obowiązek wyjaśnienia całego zamieszania. A jest o co walczyć, ponieważ najsurowszą karą jaką nakłada prawo za samowolę jest nakaz rozbiórki.

Samowola bez definicji

  • Przepisy nie wprowadzają definicji samowoli budowlanej i oficjalnie nie istnieje takie pojęcie. W praktyce za nielegalną uznaje się budowę, przebudowę lub rozbiórkę obiektu bez wymaganego pozwolenia na budowę, bez zgłoszenia albo pomimo wniesienia sprzeciwu przez urząd, istotne odstępstwo od zatwierdzonego projektu bez uzyskania zmiany pozwolenia na budowę oraz przystąpienie do użytkowania obiektu bez uzyskania pozwolenia na użytkowanie.  Niedopuszczalna jest również zmiana sposobu użytkowania budynku bez pozwolenia, czyli np. zrobienie kawiarni z budynku mieszkalnego – mówi Jarosław Jędrzyński, analityk rynku nieruchomości portalu RynekPierwotny.com.

Samowola samowoli nierówna

  • To, czy uda nam się zalegalizować samowolę, zależy od wielu czynników. Inaczej rozpatrywane są sprawy dotyczące budynków wybudowanych przed 1 stycznia 1995 r. (czyli przed wejściem w życie nowego prawa budowlanego) inaczej postawionych po tym terminie, a jeszcze inaczej nielegalnych zmian w projekcie podczas trwającej inwestycji. W wielu wypadkach legalizacja nie jest taka prosta, często też trzeba za nią słono zapłacić – podkreśla Krzysztof Jóźwiak z portalu RynekPierwotny.com.

Opłaty legalizacyjne ominą nas wyłącznie w pierwszym przypadku, czyli jeśli sprawa dotyczy obiektu wybudowanego przed 1 stycznia 1995 r. Zastosowanie mają wtedy przepisy prawa budowlanego z 1974 r. Pozwalają one na legalizację samowoli, pod warunkiem, że wybudowane bez pozwolenia obiekty znajdują się na terenie, który zgodnie z przepisami o planowaniu przestrzennym jest przeznaczony pod zabudowę tego rodzaju oraz nie stanowią zagrożenia dla bezpieczeństwa ludzi i nie powodują niedopuszczalnego pogorszenia warunków zdrowotnych lub użytkowych otoczenia. –

Aby zalegalizować taką samowolę, trzeba wystąpić do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego o wydanie pozwolenia na użytkowanie. Do wniosku należy dołączyć inwentaryzację powykonawczą i ekspertyzę techniczną potwierdzającą, że obiekt nadaje się do użytku.

  • Największą trudnością może być udowodnienie, że budowa zakończyła się co najmniej 17 lat temu. Nie zawsze zachowały się bowiem archiwalne dokumenty w urzędach. Warto odszukać stare rachunki za prace i materiały budowlane, zeznania świadków, jako dowód mogą też posłużyć archiwalne zdjęcia lotnicze – zauważa Krzysztof Jóźwiak z portalu RynekPierwotny.com.