Jak bezpiecznie korzystać z gazu?

Jak bezpiecznie korzystać z gazu? fot. stock

Co roku, w każdym województwie dochodzi do kilkudziesięciu zdarzeń spowodowanych wybuchem gazu. Niestety, statystyki te ciągle rosną, a liczba osób poszkodowanych jest bliska liczbie zdarzeń.

Wszyscy wtedy zadają sobie pytanie: Czy można było uniknąć tej tragedii? Aby odpowiedzieć sobie na nie należy poznać kilka faktów związanych z gazem. W zależności od rozwiniętej w okolicy infrastruktury sieci gazowej możemy spotkać się w naszych mieszkaniach z gazem ziemnym. Jest to mieszanina gazowa z przewagą metanu – lżejsza od powietrza.

W pozostałych przypadkach dostarczana jest, w odpowiednich zbiornikach, mieszanina gazów propanu i butanu. Warto tutaj zaznaczyć, że mieszanina tych gazów jest cięższa od powietrza, dlatego zabronione jest korzystanie z tego gazu w budynkach wielorodzinnych lub pomieszczeniach poniżej gruntu.

  • Ustawodawca dlatego bezwzględnie zakazuje stosowania dwóch rodzajów gazu lub tego, który nie był przewidziany w budynku. Wentylacja jest zaprojektowana zawsze do jednego typu zasilania gazowego. Niestety, nie wszyscy pamiętają o tej zasadzie i wtedy może dojść do tragedii – podkreśla st. kpt. Tomasz Wiśniewski – biegły sądowy w zakresie ustalania przyczyn pożarów.
  • Cechą wspólną łączącą metan, propan i butan to bezwonność, więc nie są one wyczuwalne przez człowieka. Dlatego gazownicy wprowadzają tzw. „nawanianie”, wykorzystując tetrahydrotiofen (THT) – substancję o bardzo intensywnym drażniącym zapachu. To właśnie ten zapach kojarzymy z gazem – stwierdza st. kpt. Sławomir Brandt, Rzecznik Prasowy Wielkopolskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.

Organizm ludzki może rozróżnić około 3 tysięcy zapachów, jednak zmysł powonienia łatwo się męczy i po około 30 sekundach nie rozróżnia już zapachów. Związane jest to z tym, iż receptory łatwo przyzwyczajają się do danego zapachu i przestają na niego reagować.

W dzień działanie naszych receptorów jest wystarczające, aby wyczuć THT, a co za tym idzie zbliżające się zagrożenie. Jednak nocą zmniejszona czujność i sen może spowodować, iż nie będziemy w stanie w porę zareagować.

  • Wtedy z pomocą przychodzi nam technika. Wystarczy wyposażyć się w niewielkie urządzenia, detektory gazu, które będą czuwały za nas. „Wyczuwają” one gaz nie tylko przez kilkadziesiąt pierwszych sekund, ale również zaalarmują nas głośnym dźwiękiem. Niewielki wydatek, a pozwoli nam spać i czuć się bezpiecznie w miejscu, w którym po prostu powinniśmy być bezpieczni – podsumowuje Brandt.